Wyścig rowerowy ŁoKeRami na nowym odcinku ulicy Zawadzkiej

Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski przypomniał, że w tym roku system rowerów miejskich ruszył w naszym mieście pilotażowo. - Widzimy, że ten projekt sprawdził się w Łomży. Aby promować korzystanie z rowerów potrzebne są tego typu eventy, dlatego dziś przy dosyć dobrej pogodzie mieszkańcy mogli rywalizować na ŁoKeRach. Warto przy tym dbać o drogi dla rowerów, co też czynimy i o co będziemy dbali także w następnych latach. Widać to chociażby przy tej nowej ulicy, gdzie powstała nowoczesna ścieżka rowerowa – mówił prezydent Mariusz Chrzanowski dodając, że sam wielokrotnie korzystał z Łomżyńskiej Komunikacji Rowerowej, dojeżdżając nią na przykład do pracy.

Na początku do rywalizacji stanęły kobiety. Trasę wyścigu najszybciej pokonała Ewa Kalinowska, która była zwyciężczynią również kwietniowego wyścigu na bulwarach, inaugurującego system ŁoKeR. - Duży wiatr troszkę doskwierał, ale z powrotem, już po nawrotce, było fajnie i bardzo lekko. Jeździłam miejskimi rowerami całe lato i mogę powiedzieć, że są super – nie ukrywała zwyciężczyni, która trasę pokonała w czasie 3.55,45. Kolejne miejsca na podium zajęły Beata Szczecińska (4.04,19) i Renata Kałyszewska (4.14,79).

Wśród mężczyzn z czasem 2.49,05 najlepszy okazał się Hubert Lemański. - Dystans był ogólnie krótki, więc można było pojechać na maksa. Pogoda dopisała, wyścig był fajny, ale też można było się na nim zmęczyć – powiedział szczęśliwy zwycięzca. Tuż za nim na metę dotarli Adam Babiel (3.09,67) i Robert Mieczkowski (3.13,65).

Wydarzenie było okazją do aktywnego spędzenia czasu w gronie rodzinnym. Z konkurencji sprawnościowych organizowanych przez Komendę Miejską Policji oraz MOSiR z chęcią korzystały rzesze mieszkańców naszego miasta. Najmłodsi mogli również wziąć udział w animacjach, grach i zabawach, pomalować sobie twarze oraz poskakać na dmuchańcach.

Tekst: um.lomza.pl

Foto: MOSiR